czwartek, 13 stycznia 2011

Problemy z zajściem w ciążę

O niepłodności możemy mówić wtedy, gdy kobieta nie może zajść w ciążę po roku – dwóch regularnego współżycia płciowego z przeciętną częstotliwością 3 - 4 stosunki tygodniowo, bez stosowania żadnych metod i środków antykoncepcji. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) niepłodność jest chorobą społeczną. Jest to bardzo specyficzna przypadłość ponieważ jest to zawsze choroba dwojga ludzi a nie pojedyńczej osoby. Mimo to nie należy od razu się załamywać. Parom, które bezskutecznie wyczekują dzidziusia z pomocą przychodzi medycyna.

Prawie 2,5  miliona par nie może doczekać się wytęsknionego potomka. Optymistycznym jest to, że ponad połowa par decydujących się na leczenie zostaje rodzicami w ciągu dwóch lat od rozpoczęcia terapii.  Są więc duże szanse na powodzenie oraz wiele medycznych rozwiązań, które pomagają bezdzietnym parom.

Do specjalisty najlepiej jest wybrać się we dwoje, ponieważ w 3/4 przypadków przyczyna niepłodności leży po stronie kobiety lub mężczyzny ale w 1/4 przypadków dotyczy to obojga partnerów.
U mężczyzn przyczyną może być zła jakość nasienia, choroby jąder bądź stres. Kobiety cierpieć mogą na zaburzenia jajeczkowania, niedrożność jajowodów, nieprawidłowości anatomiczne pochwy i macicy bądź różnego rodzaju zaburzenia hormonalne. Zanim lekarz postawi diagnozę i zacznie leczenie przeprowadzi pełny wywiad w celu szczegółowego rozpoznania problemu. Na pewno wypyta dokładnie o stan zdrowia, styl życia, poziom stresu na co dzień oraz na pewno zleci badania obojgu partnerom. Ich wyniki pozwolą ustalić co stanowi problem, co jest przeszkodą w poczęciu potomka. Jest to pierwszy krok, który trzeba uczynić aby leczenie się powiodło.

Problemy kobiece Hormony sterują kobiecym cyklem płodności i jest on niezwykle  wrażliwy na wszelkie wahania. Na początku cyklu zaczyna być produkowany hormon zwany folikulotropowym(FSH), dzięki któremu  w jajnikach zaczyna rozwijać się kilka pęcherzyków. W ciągu 5 dni w jednym z nich dojrzewa w komórka jajowa a pęcherzyk zaczyna wydzielać estrogen. Dzięki temu po około 13-14 dniach przysadka mózgowa zaczyna produkcję hormonu luteinizującego (LH) dzięki któremu następuje owulacja. Jest to moment w którym uwalnia się jajeczko i może dojść do zapłodnienia jeśli plemnikom uda się dotrzeć do jajowodu. Równocześnie pęknięty pęcherzyk przekształca się w tzw. ciałko żółte. Produkuje ono progesteron - hormon, który przygotowuje macicę na przyjęcie w niej rozwijającego się zarodka. Niestety, na każdym z etapów tak złożonego procesu może wystąpić jakiś problem. Czasem wystarczą niewielkie wahania w wydzielaniu się hormonów płciowych, które utrudniają zapłodnienie. Równie często zdarzają się nieprawidłowości w budowie jajników, jajowodów bądź macicy.

Brak jajeczkowaniaJeśli kobieta miewa nieregularne, długie cykle lub od jakiegoś czasu w ogóle nie ma  miesiączki, występuje zespół napięcia przedmiesiączkowego, bolesny brzuch i piersi oraz objawom tym towarzyszą rozdrażnienie i zmęczenie można podejrzewać, że przyczyną niepłodności jest brak jajeczkowania.
W takim przypadku lekarz skieruje na badanie poziomu hormonów we krwi - FSH, LH, estradiolu i prolaktyny w 2-6 dniu cyklu. Dodatkowo, trzeba monitorować cykl za pomocą USG w dniach wybranych przez specjalistę. Jeśli faktycznie problemem jest brak jajeczkowania pomogą leki hormonalne które w zależności od potrzeby albo ułatwiają dojrzewanie jajeczka, albo pobudzają owulację.
Zbyt duża ilość prolaktyny  Spadek libido, bóle głowy, nieregularne miesiączki - to objawy towarzyszące zbyt dużej ilości prolaktyny w organiźmie. Przede wszystkim powinno określić się jej stężenie we krwi - wynik powyżej 24ng/ml świadczy o przekroczeniu dopuszczalnej normy. Przy takim wyniku lekarz może zlecić również badanie poziomu enzymów wątrobowych, hormonów tarczycy , mocznika oraz kreatyniny w moczu ( nadmiar prolaktyny świadczyć może również o niedoczynnością tarczycy, chorobach nerek oraz guzie nerek lub przysadki).
Tutaj należy najpierw usunąć przyczynę podwyższenia prolaktyny zanim podejmie się starania o dziecko.

Zbyt mało progesteronu
Przedłużające się i bardzo obfite miesiączki świadczyć mogą o braku progesteronu. Specjaliści nazywają to zaburzeniami fazy lutealnej co znaczy, że ciałko żółte nie produkuje odpowiedniej ilości progesteronu, więc macica nie jest dostatecznie przygotowana na przyjęcie zarodka. W takim wypadku dochodzi do niezauważalnych poronień , które występują najczęściej w dniu spodziewanej miesiączki.
Skutecznym leczeniem jest w takim przypadku przyjmowanie preparatów hormonalnych uzupełniających jego niedobór.

Zespół policystycznych jajników - PCOSkąpe i rzadkie miesiączki, nadmierne owłosienie na rękach, twarzy, nogach i klatce piersiowej, problemy z cerą oraz nadwaga to cechy zespołu policystycznych jajników. Przy tej dolegliwości nie jest możliwe zajście w ciążę, ponieważ  jajniki są powiększone, pokryte drobnymi cystami, pęcherzyki nie dojrzewają i nie dochodzi do owulacji. W rozpoznaniu podstawowym badaniem jest USG jajników, które pozwoli określić wszystkie zmiany. Koniecznym jest również oznaczenie hormonów FSH, LH, oraz testosteronu, które podczas tej choroby są podwyższone. Należy również określić poziom stężenia lipidów i cholesterolu we krwi gdyż ich nadmiar u młodej kobiety może świadczyć o PCO. Po zdjagnozowaniu zespołu policystycznych jajników leczenie polega na podaniu środków hormonalnych wywołujących owulację bądź konieczne jest nakłuwanie zwłóknień ścianek pęcherzyków które doprowadzi do uwolnienia się jajeczka.

Niedrożność jajowodówCzasami jeśli cykl miesiączkowy przebiega bez zakłóceń, a mimo to nie dochodzi do zapłodnienia, powodem mogą być zamknięte jajowody. Wtedy jajeczko nie może się przez nie przebić. Konieczne tutaj jest zrobienie badania radiologicznego z kontrastem (tzw. histerosalpinografię). Lekarz za pomocą strzykawki podaje do macicy specjalny płyn, który przedostaje się do jajowodów i jeśli są drożne, wypływa do jamy brzusznej. To wszystko widać na zdjęciu rentgenowskim. Zamknięte jajowody czasami udaje się otworzyć, np. laparoskopowo. Jednak w tym przypadku lepszym wyjściem jest zapłodnienie in vitro.
Endometrioza lub mięśniaki macicy.Bolesne, obfite miesiączki i plamienia w środku cyklu mogą być  pierwszymi sygnałami chorób utrudniających zajście w ciążę. W jakim przypadku poza zwykłym badaniem ginekologicznym lekarz powinien wykonać dopochwowe USG, a jeśli występuje podejrzenie  endometriozy należy także dodatkowo zrobić badanie krwi  na obecność markera CA-125. Dodatni wynik sugeruje endometriozę (może też świadczyć o zmianach nowotworowych). Zarówno w przypadku endometriozy, jak i mięśniaków macicy pomocne bywa zażywanie preparatów hormonalnych. Czasami zaleca się operacyjne usunięcie mięśniaków, także za pomocą laparoskopu (dzięki mikrokamerze na ekranie monitora dokładnie widać to, co powinno zostać wycięte).


Drobnoustroje chorobotwórczeJedną z przyczyn próżnych starań o potomstwo są drobnoustroje chorobotwórcze. Kobiety i mężczyźni zarażają się nimi albo poprzez seks, albo np. w saunie, na basenie. Większość ludzi nie wie o zakażeniu, bo zazwyczaj nie niepokoją się niewielkimi krwawieniami po stosunku, upławami czy delikatnym pieczeniem w trakcie oddawania moczu. A niestety są to pierwsze objawy świadczące o zarażeniu się drobnoustrojami, które nieleczone mogą doprowadzić do niepołodności. Dlatego, jeśli występują problemy z zajściem w ciążę powinno się przede wszystkim zrobić u kobiet wymaz z pochwy a u mężczyzn wymaz z cewki moczowej. Pobrany materiał hoduje się na specjalnych pożywkach i po kilku dniach wiadomo już co jest przyczyną problemów. Infekcja chlamydiami (np. Chlamydia trachomatis) u kobiet może skończyć się zapaleniem przydatków, które nieleczone prowadzi do zrostów w jajnikach i niedrożności jajowodów. Chlamydiozę leczy się antybiotykami (podaje się je obojgu partnerom). Podobnie bywa przy zarażeniu mykoplazmą (Mycoplazma hominis). Mikroorganizmy te mogą u mężczyzn uszkadzać najądrza, co pogarsza jakość nasienia i utrudnia lub wręcz uniemożliwia zapłodnienie.


Problemy u mężczyzn
Na jakości spermy odbić się może palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, stres czy też zażywanie sterydów. Choroby takie jak np. świnka czy żylaki powrózka nasieniowego mogą również w dużym stopniu wpłynąć na niepłodność u panów. Dlatego najczęściej najpierw bada się nasienie, czyli wykonuje tzw. spermogram. Badanie to polega na tym, że w dostarczonej przez mężczyznę spermie z jednej ejakulacji ( przed oddaniem ejakulatu należy wstrzymać się przez tydzień od stosunków i masturbacji) określa się ilość plemników, ich ruchliwość oraz jakość płynu nasiennego i jego lepkość. Wszystkie te cechy jesli odbiegają od normy, sygnalizują o problemach w wyniku, których zapłodnienie jest niemożliwe. Mniej niż 20 mln plemników w mililitrze spermy wskazuje na obniżoną płodność,  przy zbyt małej ruchliwości plemników dotarcie do jajeczka jest utrudnione, płyn nasienny powyżej 7 ml może sygnalizować problemy z gruczołem krokowym, a zbyt duża lepkość blokuje zapłodnienie.
Czasami na jakość nasienia mają również wpływ przewlekłe infekcje oraz hormony. Wówczas lekarz zleca jeszcze dodatkowe badania (np. stężenia we krwi FSH, LH, testosteronu i prolaktyny), a następnie - zależnie od wyników - rozpoczyna odpowiednią kurację. Jeśli mimo leczenia plemników jest za mało lub są one nie dość energiczne, by połączyć się z jajeczkiem, rozwiązaniem bywa zapłodnienie wspomagane. Może to być in vitro wyselekcjonowanymi plemnikami partnera lub inseminacja nasieniem pochodzącym od innego mężczyzny.


Pomoc psychologaCzasem zdarza się, że nie ma żadnych problemów zdrowotnych a mimo wszystko nie udaje się parom zajść w ciążę. Pomocna może być w takim wypadku wizyta u psychologa, ponieważ emocje wpływają nie tylko na zachowanie człowieka ale i na jego układ hormonalny. Z pomocy psychologa korzystają również pary, które są w trakcie leczenia niepłodności, ponieważ dzięki terapii i fachowym poradom łatwiej jest pokonać pojawiające się trudności, smutek, gniew, zwątpienie oraz poczucie bezradności.
Często w takich przypadkach pomaga zmiana sposobu myślenia. Pozytywne nastawienie, relaks, wypoczynek w sposób naturalny załagodzą stres i zwiększą szanse na zajście w ciążę.


Zapłodnienie wspomagane
Sztuczne zapłodnienie budzi wiele obaw i kontrowersji, jest jednak dla wielu par jedyną szansą na doczekanie się upragnionego dziecka. Kiedy wszystkie inne metody nie skutkują zabieg wspomagający bywa często jedynym rozwiązaniem. Lekarze mogą to zrobić na wiele sposobów i to oni wybierają metodę, która dla danej pary jest najlepsza.


IUI, czyli tzw. inseminacja
Zabieg ten polega na bezpośrednim wstrzyknięciu nasienia do macicy. Dzięki temu plemniki mają skróconą drogę do komórki jajowej i zwiększa się prawdopodobieństwo zapłodnienia przede wszystkim u tych kobiet, które mają endometriozę, uczulenie na nasienie lub zaburzenia owulacji. Metoda ta bywa też skuteczna, gdy sperma jest słabej jakości. Zabieg przeprowadza się podczas płodnych dni przyszłej mamy. Dlatego przed sztucznym zapłodnieniem otrzymuje ona leki pobudzające jajeczkowanie. Przyjmuje je przez kilka dni od 2. do 9. dnia cyklu. W tym czasie lekarz w trakcie badania USG obserwuje jajniki, by w momencie, w którym pęcherzyk dojrzeje, pobudzić go do uwolnienia jajeczka. Wtedy przez specjalny cewnik do macicy wprowadza się nasienie. Jeśli zabieg zakończy się niepowodzeniem i nie dojdzie do zapłodnienia, można go powtórzyć, nawet kilka razy.


IVF, czyli zapłodnienie pozaustrojowe (in vitro)Podobnie jak przy inseminacji u kobiety wywołuje się jajeczkowanie. Już od pierwszego dnia cyklu pacjentka codziennie dostaje zastrzyk z preparatu hormonalnego dobranego dla niej przez lekarza. Wybór leku zależy od przyczyny trudności z zajściem w ciążę. Cykl kontroluje się za pomocą USG, by obserwować rozwój pęcherzyków. W 9. dniu dodatkowo, by mieć pewność, pobiera się krew i bada poziom estradiolu. Gdy pęcherzyki dojrzeją, przyszła mama dostaje zastrzyk wywołujący owulację. Po upływie mniej więcej 36 godzin lekarz przez pochwę nakłuwa jajnik, by pobrać kilka komórek jajowych. Do zapłodnienia poza organizmem wybiera z nich tylko najlepsze. W tym czasie bada się też nasienie mężczyzny, by wyselekcjonować najwartościowsze plemniki. Jajeczka trafiają do specjalnej probówki z odżywczym płynem, do której mniej więcej po 7 godzinach podaje się nasienie. Po następnych kilku godzinach można stwierdzić, czy doszło do zapłodnienia. W 2. lub 3. dniu rozwoju zarodki, za pomocą specjalnego cewnika, umieszcza się w macicy.


ICSI, czyli zabieg z mikro-manipulacjąNa początku wszystko przebiega tak, jak w klasycznym zapłodnieniu in vitro. Kiedy komórki jajowe i nasienie są już pobrane, lekarz pomaga naturze wykonać precyzyjną robotę - specjalnymi mikropipetami i mikromanipulatorami bezpośrednio do każdego jajeczka wprowadza plemnik. Jeśli dojdzie do zapłodnienia, zarodki przenosi się do macicy. Zabieg ten daje szansę na spłodzenie dziecka panom, których plemniki są za słabe, by samodzielnie mogły połączyć się z komórką jajową.

3 komentarze:

  1. Ja miałam niedrożne jajniki i z tego powodu miałam przykre problemy. Jestem miesiąc po zabiegu i znowu zaczęlismy starania. Tylko, ze dużo myślę o dziecku a wiem ze to też może być przyczyną problemów. Kupiłam Afrodytę taki tester owu mam nadzieję, że to coś da.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam tester. Ja mam z kolei nieregularne cykle i niestety mam problem z określeniem dni płodnych. mam nadzieję, że pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń